UE poczyniła krok naprzód w walce z dumpingiem socjalnym. Po długich negocjacjach w dniu 12 grudnia przedstawiciele instytucji europejskich osiągnęli tymczasowy kompromis w sprawie warunków pracy kierowców ciężarówek oraz zasad rynkowych mających na celu zapobieganie nieuczciwej konkurencji w sektorze transportu. Porozumienie musi jednak zostać zatwierdzone przez Parlament Europejski i państwa członkowskie, co stanowi ostatni krok, którego nie można jeszcze zagwarantować – ostrzegają niektórzy obserwatorzy.
Tak zwany „pakiet mobilnościowy”, który został zaprezentowany w maju 2017 r., ma stworzyć „czysty, konkurencyjny i zintegrowany” system mobilności. Spośród przedłożonych propozycji trzy koncentrowały się na okresach odpoczynku dla kierowców, ich wynagrodzeniach, i wprowadzeniu wzmocnionych kontrol. Dążyły one w szczególności do uzupełnienia przepisów dotyczących pracowników delegowanych z 2018 r., w których wyraźnie pominięto kwestię transportu drogowego. Jak stwierdziła Europejska Federacja Pracowników Transportu (ETF): „Porozumienie nie obejmuje wszystkich elementów, o które walczyła ETF, ale stanowi postęp w realizacji zadeklarowanych celów i ambicji pakietu”.