„HO, HO, HO KOCHANI PRACOWNICY!!! Zapraszamy Was WSZYSTKICH na coroczne, długie? i szalone? i jak zawsze niezapomniane? (choć wielu z Was potem twierdzi, że nie pamięta wszystkiego?) spotkanie firmowe w dniu 22 grudnia o 18.00 w kultowej Restauracji „Sroka i Przyjaciele”. OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA!!! W tym dniu od 18.00 nie ma rzeczy ważniejszych!!!”

OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA??? W TYM DNIU NIE MA RZECZY WAŻNIEJSZYCH??? DOPRAWDY???

KOMENTARZ PRAWNY:
1.      Definicja „STOSUNKU PRACY” z art. 22 §1 Kodeksu Pracy: „Przez nawiązanie STOSUNKU PRACY pracownik ZOBOWIĄZUJE SIĘ DO WYKONYWANIA PRACY określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.”

2.      W definicji  „STOSUNKU PRACY” z art. 22 §1 Kodeksu Pracy nie ma ANI SŁOWA O OBOWIĄZKU UCZESTNICZENIA W „NAJFAJNIEJSZYCH” NAWET GRACH I ZABAWACH, INTEGRACJACH, IMPREZACH itd.

3.      Wymuszać na pracowniku „zabawy” i „integracji” nie można zgodnie z aktualnym stanem prawnym w Polsce, bo nie są to elementy „stosunku pracy”.

4.      Więc jeśli ktoś chce uczestniczyć w firmowych „zabawach” – jego prawo, wybór i decyzja, a JAK KTOŚ NIE CHCE SIĘ BAWIĆ I INTEGROWAĆ W RYTM MUZYKI PUSZCZANEJ PRZEZ FIRMĘ – TO NIE MOŻE BYĆ DO TEGO ZMUSZANY I NIE MOŻNA Z TEGO POWODU WYCIĄGAĆ WOBEC NIEGO JAKICHKOLWIEK NEGATYWNYCH KONSEKWENCJI.

*********
Niniejszy post powstał na kanwie bardzo dużego odzewu na post „ZWOLNILI GO, BO NIE BYŁ „ZABAWNY” W PRACY!!!” (https://lnkd.in/dUB9Sb_b), w którym mowa o wyroku Sądu Kasacyjnego we Francji, który orzekł w sprawie zwolnionego za „niezabawność” i niechęć do firmowych bachanaliów pracownika, wskazując m.in. że „ODMOWA INTEGROWANIA SIĘ JEST „PODSTAWOWĄ WOLNOŚCIĄ” WYNIKAJĄCĄ Z PRAWA PRACY I PRAW CZŁOWIEKA.” (Rzeczpospolita https://lnkd.in/d3AnBa6D) oraz kierowanych do mnie próśb, aby syntetycznie w „kilku punktach” napisać (bo przecież grudzień to apogeum świąteczno-noworocznych firmowych „imprez”), czy pracownik ma obowiązek uczestniczyć w firmowych „imprezach” i czy można go karać za to, że nie wziął udziału w firmowej „imprezie”.

*********
Link do posta „ODWAGA W PRACY TO NIE IMPULS, ALE CHĘĆ DZIAŁANIA POMIMO STRACHU. ” (https://lnkd.in/dJmrwjTa).

Wpis przygotował: mec. Miłosz Hady

[link do publikacji oryginalnej]

Zapraszamy do dyskusji!!!