We wrześniu 2022 roku przedstawiony został do publicznej wiadomości rządowy projekt „ustawy o aktywności zawodowej”. Po lekturze tego dokumentu nasuwa się szereg uwag. Przede wszystkim podkreślić trzeba, że nie stanowi ona podstawy do twierdzenia – jak to się podnosi w uzasadnieniu – o zasadniczej modernizacji instytucji polskiego prawa rynku pracy. Propozycje tam zawarte w dużym stopniu naśladują obecnie istniejące rozwiązania. Można mówić co najwyżej o dokonaniu przez projektodawcę ich nieznacznej modyfikacji. Wynikające z tytułu oraz kilku początkowych przepisów cele i założenia tego aktu wykraczają daleko poza jego treść. Nadal jest to więc jedynie regulacja, która zajmuje się normowaniem z jednej strony kwestii statusu bezrobotnego i przeciwdziałania skutkom bezrobocia, zaś z drugiej – wybranymi sprawami ustrojowo-organizacyjnymi instytucji rynku pracy, a w tej liczbie publicznych służb zatrudnienia. W tym kontekście za nowość na tle dotychczasowego stanu prawnego odnoszącego się do rynku pracy uznać należy ową tytułową „aktywność zawodową”, która właściwie dopiero wymaga zdefiniowania i unormowania – zanim to się jednak stanie wskazane byłoby dokonanie jej analizy z punktu widzenia różnych nauk. W kontekście przedmiotowej regulacji oddzielnego ponadto potraktowania wymaga unormowanie problematyki zatrudnienia, która w obecnym czasie odznacza się dużą dynamiką i jest bardzo silnie powiązana z procesami zarówno zatrudnienia pracowniczego, jak i zatrudnienia realizowanego w innych formach prawnych, co pozwoliłoby racjonalniej uformować rozwiązania należące do sfery ogólnej polityki zatrudnienia – w tym przykładowo sytuacji wybranych kategorii osób (kobiet, młodzieży, osób starszych, osób z niepełnosprawnościami) czy roli poszczególnych form prawnych owego zatrudnienia.

Założenia modelowe projektowanej regulacji prowokują więc do szerszej dyskusji nad jej treścią. Bez wątpienia poza podmiotami zaangażowanymi z mocy prawa w proces legislacyjny na etapie poprzedzającym przyjęcie ostatecznych rozwiązań, wskazane byłoby zasięgnięcie opinii podmiotów działających w sferze praktyki gospodarczej i społecznej, jak również osób prowadzących badania naukowe w zakresie tej problematyki z różnych punktów widzenia (ekonomicznego, organizacyjnego, socjologicznego czy prawnego). Autor niniejszego tekstu jest przekonany o potrzebie włączania się zwłaszcza przedstawicieli nauki prawa w proces tworzenia projektów aktów prawnych – stąd przedstawianie takich dokumentów na wczesnym etapie prac legislacyjnych uznać należy za bardzo pożądane, a zarazem za zaproszenie do takiej dyskusji.

Wpis przygotował: Mirosław Włodarczyk, Uniwersytet Łódzki

Zapraszamy do dyskusji!!!