Majowa Środowa Narada Cooperante, która była ostatnią w cyklu Środowych Narad w roku akademickim 2022/2023, dotyczyła niezwykle interesującego tematu, który pod nieco prowokującym tytułem „Organ rentowy zwolniony z przestrzegania Konstytucji? Czyli o zasadach ustalania wymiaru składek i zasiłków” wywołał niezwykle ciekawą dyskusje, którą miałam przyjemność moderować.

            Prelegentami byli wybitni specjaliści z zakresu ubezpieczeń społecznych, przedstawiciele praktyki i nauki tj. r.pr. dr Katarzyna Kalata (Kancelaria Kalata), dr hab. Magdalena Paluszkiewicz, prof. UŁ (Zakład Prawa Ubezpieczeń Społecznych i Polityki Społecznej UŁ) oraz dr Tomasz Lasocki (Katedra Prawa Ubezpieczeń UW).

              Zarówno prelegenci, jak i goście biorący udział w dyskusji pozostawali zgodni, co do tego, że organ rentowy nie pozostaje zwolniony z przestrzegania Konstytucji, choć faktycznie niektóre działania podejmowane przez ZUS względem ubezpieczonych mogą stwarzać takie właśnie wyobrażenie. Jak bowiem inaczej oceniać sytuację, kiedy po wielu latach od wydania decyzji, na skutek kontroli okazuje się, że ubezpieczony pozostaje zobowiązany do zwrotu niemałej kwoty tytułem nienależnie pobranych świadczeń. Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku możliwości weryfikowania przez organ rentowy zarówno wysokości wynagrodzenia ustalonego przez strony umowy o pracę jak i wysokości zadeklarowanej podstawy wymiaru składki przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą.

          Gdy umowa o pracę stanowi tytuł do ubezpieczenia, jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz do potwierdził również Trybunał Konstytucyjny praktyka taka jest dopuszczalna. Wskazuje się bowiem, że przyznanie rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę może być, w konkretnych okolicznościach, uznane za nieważne i kwestionowane przez ZUS. Możliwość taką stwarza art. 83 i art. 86 Ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 58 Kodeksu cywilnego, które stanowią podstawę prawną do kontroli wysokości wynagrodzenia za pracę przez organ rentowy w sytuacji intencjonalnego jego zawyżania z instrumentalnym wykorzystaniem przepisów ubezpieczeniowych dla uzyskania nieuprawnionych świadczeń zasiłkowych. Ustalenie zatem zbyt wysokiego wynagrodzenia za pracę może być, w konkretnych okolicznościach, uznane za nieważne jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu. Należy przy tym pamiętać, że godziwość wynagrodzenia będąca jedną z zasad prawa pracy (art. 13 k.p.), w prawie ubezpieczeń społecznych zyskuje dodatkową wartość. Na gruncie systemu ubezpieczeń istnieje bowiem silna potrzeba działania w granicach prawa wyznaczonych przez wymagający ochrony interes publiczny oraz zasadę solidarności ubezpieczonych. Godziwość wynagrodzenia odnosi się tu nie tylko do potrzeb pracownika, ale również do świadomości społecznej oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej. W związku z tym nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy może odpowiadać swobodzie wynikającej z art. 3531 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych przypisuje się, w konkretnych okolicznościach, zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia. Chodzi też o to, aby wynagrodzenie rażąco nie przewyższało wkładu pracy, a składka nie przekładała się na świadczenie co do wysokości nienależne.

          Sytuacja natomiast znacznie się komplikuje, gdy organ rentowy próbuje ingerować w podstawę wymiaru składki osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą. Dzieje się tak dlatego, iż brak jest odpowiednich regulacji ustawowych w tym zakresie, jak również z uwagi na istniejące rozbieżności w judykaturze. Jednocześnie w doktrynie przedmiotu można spotkać się z krytyczną oceną, opartą na twierdzeniach zgodnie z którymi organ rentowy, ale również i sąd nie może i nie powinien być bezsilny wobec praktyk ewidentnie instrumentalnego nadużywania (szczególnie przez przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą) prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Nie należy jednak zapominać, że dając organowi rentowemu coraz szerszą kompetencję umożliwiająca ingerowanie w zasady ustalania wymiaru składki i zasiłku stwarza się tym samym jeszcze większą niepewność, co do prawa po stronie ubezpieczonych. W najbliższych dniach powiększony skład Sądu Najwyższego zmierzy się z zagadnieniem prawnym właśnie w tej kwestii. Na odpowiedź musimy poczekać, ale być może będzie ona pretekstem do kolejnych spotkań i dyskusji na Środowych Naradach.

Wpis przygotowała:Justyna Czerniak-Swędzioł, Uniwersytet Jagielloński