Płynne przechodzenie z etapu edukacji do etapu zatrudnienia jest konieczne, aby zwiększyć szanse młodych ludzi na rynku pracy. W ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat ważnym sposobem wchodzenia na rynek pracy stały się różne formy praktycznego przygotowania do świadczenia pracy (praktyk). Niestety między innymi z powodu braku przejrzystości co do warunków pracy w ramach praktyk i co do ich treści dydaktycznych, co jest problemem na skalę europejską, wiele podmiotów oferujących praktyki może wykorzystywać praktykantów jako tanią czy nawet darmową siłę roboczą.

Pomimo powszechności występowania różnych form praktycznego przygotowania do świadczenia pracy, w obowiązujących przepisach prawa brak jest kompleksowej regulacji, która w sposób całościowy dotyczyłaby najistotniejszych aspektów odbywania praktyk, takich jak: zasady odbywania praktyki, warunki pracy świadczonej w ramach praktyk, ochrona socjalna i ubezpieczeniowa oraz szczególny status prawny praktykantów. W nauce prawa temat praktycznego przygotowania do świadczenia pracy w ogóle jest rzadko podejmowany, a jeśli już toczy się na ten temat dyskusja, to jedynie w odniesieniu do konkretnych przypadków.

Należy podkreślić, że funkcja ochronna prawa pracy (regulującego relacje między pracownikami i pracodawcami) wynika z potrzeby ustanowienia w przepisach prawa określonych gwarancji i korzyści dla pracowników, ponieważ pracownik, jako strona słabsza stosunku pracy, nie jest w stanie samodzielnie zabezpieczyć swoich interesów zawodowych i socjalnych. Odpowiedź na pytanie, czy wskazana funkcja ochronna prawa pracy powinna być realizowana wobec wszystkich szeroko rozumianych praktykantów świadczących jakąkolwiek pracę (nie tylko pracowników młodocianych zatrudnionych w ramach stosunku pracy w celu przygotowania zawodowego), bez względu na podstawę praktyk, wymaga szczegółowych badań prawnych, które od pewnego czasu sam prowadzę (zob. np. M. Barański: Reżim prawny umowy o praktykę absolwencką, „Kwartalnik Prawa Prywatnego” 2018, z. 2, s. 527-542). Już teraz można wstępnie założyć, że istnieje specyficzna nierówność relacji zachodzących między praktykantem i podmiotem przyjmującym na praktykę (być może przyszłym pracodawcą tego praktykanta), która nie jest związana jedynie z bieżącą sytuacją na rynku pracy. Skoro potrzebne jest wzmocnienie sytuacji pracownika, aby zrównoważyć jego faktycznie słabszą pozycję względem pracodawcy, to tym bardziej potrzeba ta zdaje się zachodzić w relacji czasami jeszcze bardziej nierównorzędnej: praktykant świadczący pracę – podmiot przyjmujący na praktykę.

Jeden z patologicznych przykładów odpłatności za praktyki (dla studentów prawa!) niedawno poruszył internautów. Więcej tutaj.

Wpis przygotował: Michał Barański, Uniwersytet Śląski

Zapraszamy do dyskusji!!!